Witajcie. Mam problem wróciłam do domu, wypuściłam ją z klatki i dokuczała psu, bawiły się razem, po pół godzinie szynszyla zaczęła się pokładać, i kiedy ja wziełam popiskuje. Teraz leży w klatce, i kiedy do niej wołam nieraguje, ale oddycha. Nie wiem co się dzieje. Nigdy tak nie miała. Dostaje swoją karmę. Jednak zauważyłam że zaczęła się czesto załatwać niż zwykle teraz teży i wydaje lekkie popiskiwanie.I nie jestem trochę zdenerwowana. Co mam robić ?
Użytkownik Justina edytował ten post 27 grudzień 2015 - 17:52